Hallo aus Landau!

AgnZab

Hej, co tam słychac w NKJO? Ruszylo juz "pelna parą"? Smile

Ja od 5.10 jestem w Niemczech i czekam sobie tereaz na rozpoczecie zajec ktore to nastapi 20.10.. Mam jednak pytanko odnosnie tego co dzieje sie w Stołecznym Królewskim podczas mojej niebytności: otóż czy mogłaby jakaś dobra dusza powiedziec mi jakie nowe
kursy pojawiły sie na Moodlu? Bo np. nie widze tam kultury Niemiec, a maile przeciez od p. mgr przychodzą. bede bardzo wdzieczna. tak wiec pozdrawiam z "wygnania" Wink

Aga

sophie

hej hej;]

no i jak tam?

na koledżu spoko, acz nie tak lajtowo jak w zeszłym roku..

na moodlu mamy sie na integrated skills z jaroszkiem wpisac, na use of english ze szczyrbakowa, computers in ELT z bajkowskim (chyba tak to sie nazywa) a z kultury niemiec mamy podrecznik i mysle ze ona nam te maile jeszcze z kursu deutsche geschichte wysyla.

a w królewskim stołecznym niewiele sie zmienia- mpk s.a. nadal sucks;]

sag mal was macht koblenz?? und melde dich regelmaesig;]

dicken kuss

AgnZab

Dzięki za info! już się zapisałam Smile

No wiadomo że teraz to już nie będzie tak łatwo, tylko coraz gorzej. A kogo właściwie pożegnaliśmy po sesji poprawkowej? Bo podobno całkiem niewiele osób zostało w porównaniu z tym, ile było na początku (Oj, jak ja sobie przypomnę BritishStudies...-pełna sala)
MPK nadal sucks, no cóż -some things will never change. Ja tu w Landau mam 15 minut na piechote do Czerwonego Baraku (tak się nazywa siedziba English Department'u) Wiec de facto nie korzystam tu z żadnych autobusów, bo nie ma takiej potrzeby. Ostatnio pożegnaliśmy Weinfest... Pół litra tzw. Neuer Wein za 2,50EUR, polecam. Poza tym cóż, dopiero wczoraj zaczęły się zajęcia. Prawdę mówiąc to instytut anglistyki przypomina tu trochę nasze kolegium pod względem kameralności i prowadzących, którzy są całkiem do ugadania. Oprócz mnie z Erasmusa jest jeszcze 5 Polek (2 z Krakowa, 2 z okolic Gdańska i jedna z Częstochowy), czego się nie spodziewałam. Ponadto 2 dziewczyny z Belgii,2 z Francji, 2 z Turcji, 2 z Finlandii i jedna z Hong Kongu (to nie Erasmus tylko bilateralna umowa miedzy uczelniami). Nie ma ani jednego faceta tym razem.
Myślę, że nie będzie mi ciężko zebrać te 30 ECTS, z tego co widzę, to poziom nie jest bynajmniej wyższy.

Pozdrawiam

świerszcz

No to i ja napisze Smile

tez ciekawa jestem co sie dzieje na chUJocie przy Kanoniczej Smile

w koncu chyba tu wroce, chyba nawet w drugim semestrze na jakies przedmioty... tak mi sie wydaje, ale sie zobaczy Smile

Aga, kiedy skladalas jakies podania i w ogole zaczeas sie starac o stypendium ? tak sobie mysle, ze raz to malo Razz

hehe i ze moze by w nast roku gdzies tez wyruszyc co by w jakims zrozumialym jezyku postudiowac Razz

Bo ja w ogole pozdrawiam z Sycylii Smile

siedze sobie w Palermo, stopni mniej niz 22-23 jak narazie nie bylo Smile

sloneczko, plaza te sprawy...
fakt ciezko z jezykiem, bo studiuje po wlosku i czasem totalne nemo na wykladach, ale plakac bede pozniej ... ogolnie chyba mi tu dobrze, w tym dzikim kraju ( przysiegam, to nie moze byc Europa !!! )
piszcie jakies ploty z nkjo, ciekawa jestem :]

paa
Anka

AgnZab

W sumie jakoś w marcu zaczęłam formalności załatwiać. Koordynatorem Erasmusa w Instytucie Filologii Angielskiej jest dr Władysław Witalisz. A to Ty nie jesteś tam z Erasmusa? Bo więcej niż raz to raczej nie można dostać stypendium..

Mam jeszcze pytanie-prośbę. Mogłby ktoś zapytać Szczyrbakową o jej adres e-mail? Bo ten który jest podany na usosie jest nieaktualny, a musze sie z nią skontaktować.. Na moodlu nie udalo mi sie zapisac tyko na jej kurs.
Pozdrawiam